29 lipca 2019, 01:01
Do F.
Hej mała, to nie jest tak że Cię nie uwielbiam,
naprawdę w moim sercu uwielbiam Cię..
jesteś kimś kto obdarzył mnie czymś wyjątkowym, czymś co mnie urzekło.
~ The beginning
Nie wiem co się między nami stało, naprawdę nie wiem.
A raczej wiem, jestem kimś, kto zranił Cię i pokazał swoją złą stronę.
Pokazałem ją, bo cholernie mi zależy na Tobie.
Bo nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.
Rozświetliłaś moje życie, odcinając cały mrok.
Gdy byłem w ciemności, Ty mi pomogłaś.
Jestem Ci cholernie wdzięczny za to, co dla mnie zrobiłaś i to kim się staliśmy.
Żałuję, że pokazałem swoją złą stronę, żałuję, że nie mogę tego cofnąć.
Żałuję, że nie mogę teraz patrzeć na Twój uśmiech, gdy idziesz spać.
Żałuję, że nie mogę widzieć Twojego uśmiechu rano, gdy się budzisz koło mnie.
Brakuje mi ciepła i uśmiechu, które sprowadziłaś do mojego życia.
Nigdy nie chciałem Cię zawieźć. Chciałem być dla Ciebie idealny.
Nie mogłem znieść tego, co się wydarzyło.. poczułem jak gdyby ktoś odebrał mi szczęście.
Zareagowałem tak, bo nie mogę przestać o Tobie myśleć i nie mogłem znieść tego co się działo między nami.
Tego co mi się wydawało. Bo było dobrze. Nie wiem czego się doszukiwałem.
Czemu byłem tak głupi? - Nie wiem.
Chociaż nie widzisz tego, proszę.. daj mi szansę. Chcę zmienić ten aspekt, chcę zmienić to.
Chcę spędzić z Tobą życie, chce być Twoją radością i chcę Tobie dawać radość.
Mam nadzieję, że potoczy się to dobrze - że nie rozstaniemy się.
Życie to zweryfikuje. Ehh..
A ja jestem zakochany w kobiecie, co ma mnie dosyć